"Clean Eating" nie takie zdrowe?
Clean Eating to stosunkowo nowy trend w Polsce, choć w zasadzie niewiele różni się od Zasad Zdrowego Żywienia opracowanych przez IŻŻ. “Czyste Jedzenie” kładzie większy nacisk na jakość i pochodzenie żywności- ważne, by było jak najmniej przetworzone i nie zawierało dodatku tzw. “chemii” - to oczywiście słuszne podejście. Trend ten jest szczególnie promowany przez blogerów- między innymi dietetyków, oraz licznych propagatorów stylu życia “FIT”. Jednak zaobserwować można wśród tejże społeczności internetowej jednostki, które jakoby popadły w obsesję zdrowego odżywiania.
Kontrolowanie diety i/lub aktywności fizycznej zaczęło dominować nad innymi aktywnościami i myślami, owe czynności stają się także jedynym elementem rozwoju osobistego. W ten sposób osoby uchodzące za autorytety wśród swoich czytelników, zaczynają promować podejście restrykcyjne, któremu jednak daleko do zdrowych zaleceń. Zważywszy na to, jaką popularność zyskują takie strony, autorzy powinni mieć świadomość, że jednym z ich potencjalnych czytelników może być osoba, u której również mogą rozwinąć się zaburzenia odżywiania, natomiast czytelnicy powinni podchodzić do tego typu treści z większą rezerwą.
W zdrowym żywieniu chodzi o odnalezienie równowagi, która odpowiada danej jednostce, a nie o ślepe i sztywne stosowanie się do określonego ścisłego reżimu.